gmiterek Roztocze
Jak ogólnie wiadomo wakacje mają zawsze dwa oblicza. Jedno jasne, a drugie ciemne. Są jak doktor Jekyll i pan Hyde. Z jednej strony to czas odpoczynku, radości, wolności, nieskrępowanej ciekawości, a z...
R. Gmiterek
Najstarsze ślady...
Wiemy doskonale, że nie da się powiedzieć wszystkiego o wszystkim i choćby się mówiło cały rok, a potem jeszcze jeden rok i jeszcze jeden i choćby...
Na Leliszkę
Zapraszam was na nietypowy spacer. Nie nakreślę wam drogi krok po kroku, zakręt za zakrętem. To będzie bardziej wyprawa, a nie spacer, choć spacerowe tempo jest jak najbardziej wskazane. Na Leliszkę traficie na cztery...
Spacer po Zwierzyńcu
„Jak spacer po Zwierzyńcu, to tylko wczesną wiosną, albo późną jesienią.” Takie, potwierdzone opinie krążą wśród bywalców tej „villa ideale in modo italiano”, dzisiejszego miasta ogrodu ( tak, tak ze wsi wyrastają miasta) założonego w 1593 roku przez Jana...
Roztocze to twardy orzech do zgryzienia. Retroturystyka
Autor-R. Gmiterek
Roztocze to twardy orzech do zgryzienia. Twardy, choć po zgryzieniu staje się słodki jak miód z
roztoczańskich pasiek. To dylemat na miarę monologu Hamleta z tragedii Wiliama Szekspira. Jechać czy...
Aut. Robert Gmiterek
Jeszcze nie tak dawno, choć działo się to...
Aut. R. Gmiterek
Aut. R. Gmiterek
„Od Kraśnika, aż po Lwów
Lato czeka ( I)
„Lato, lato, lato czeka,
...