Trasa Rowerowa "Bunkry Linii Mołotowa" Wypożyczalnia RollRent Kadłubiska
Długość trasy: 40,2 km
Czas przejazdu: ok. 2 godziny 51 minut
Przewyższenie: 128 m
Nawierzchnia: asfalt (37,7%), nieutwardzona droga (37,3%), żwir (12,1%), utwardzona droga (11,8%), grunt (1%)
Ruch samochodowy: niski
Polecane rower: Rower Elektryczny MTB- optymalna
MTB- trasa średnio trudna
Znajdujący się w okolicach Narola punkt oporu "Wielki Dział", który przyjął nazwę od wzgórza dominującego nad okolicą, był częścią 6. Rawsko-Ruskiego Rejonu Umocnionego. To jedno z najpiękniej położonych i najlepiej zachowanych punktów oporu "Linii Mołotowa". Zachowało się 14 (z 24 planowanych do wybudowania) obiektów, na których widać ślady toczących się od 22 czerwca 1941 walk. Odkrywanie schronów to niezwykle ciekawe doświadczenie. Ze względu na ich umiejscowienie możliwe sjest to jedynie pieszo lub rowerem. Dlatego tez polecamy rower elektryczny, który wspomaga podczas podjazdów pod strome przewyższenia oraz podczas przejazdów przez piaszczyste odcinki. Trasa przebiega przez najciekawsze atrakcje turystyczne gminy Narol. Gminy o ciekawej historii i niezwykle atrakcyjnej przyrodniczo.
Start.
Wypożyczalnia RollRent Kadłubiska 51 Narol- Start trasy. Na miejscu można zostawić samochód, wynająć rowery oraz akcesoria, takie jak przyczepki, foteliki dla dzieci i GPS. Ruszamy w kierunku Alei kasztanowej:
Tu wjeżdżamy na słynny szlak Green Velo. Podziwiając panoramę Narola z widokiem na cel podróży- najwyższy szczyt Roztocza Wielki Dział dojeżdżamy do Pałacu Łosiów w Narolu.
https://odkrywajroztocze.pl/aktualnosci/palac-w-narolu-246
Mijamy pałac po prawej wjeżdżamy na brukowana ścieżkę prowadzącą do galicyjskiego miasteczka -Narol
Przejeżdżamy przez centralną ulicę Warszawską, która przechodzi w ul Bohaterów Września 1939r. by za cmentarzem skręcić w lewo w kierunku stadionu oraz zabytkowej cerkwi na Krupcu.
Dalej podążamy do najnowszej atrakcji miasteczka- Wieży widokowej w Narolu.
Warto na kilka minut zejść z roweru by rozprostować nogi wspinając się po 100 stopniach. Ten wysiłek opłaci się z pewnością. Widoki z narolskiej wieży zapierają dech w piersiach. Tu można zaplanować krótki postój w wiacie przystankowej dla rowerzystów.
Następnie zjeżdżamy z Jasnej Góry i jedziemy w prawo w kierunku Jędrzejówki. Na skrzyżowaniu można pojechać prosto w leśną dróżkę. Tu wszystkie drogi prowadzą na Stawiska. To bród na rzece Tanew. Miejsce relaksu nad wodą.
https://odkrywajroztocze.pl/atrakcje/stawiska,nad,tanwia-682. Po postoju wracamy na asfalt i trasą green Velo jedziemy na południe w kierunku Dębin i Huty Złomy. Mijając las pomiędzy tymi miejscowościami wjeżdżamy na wzniesienie, z którego roztacza się jedna z najpiękniejszych panoram w okolicy. Na lewo widzimy masyw Wielkiego Działu a na prawo w oddali wieś Łówczę jadąc na wprost dojechalibyśmy do granic polskiego Roztocza -gminy Horyniec-Zdrój.
W Hucie Złomy skręcamy w lewo kierując się w okolice celu naszej podróży - Punktu Oporu Wielki Dział- kompleksu schronów linii Mołotowa.
Wjeżdżamy na leśne miejscami szutrowe drogi podążamy trasą żółtą z oznaczeniem 3a. Mijamy leśny staw, kapliczkę Św. Huberta i zbliżamy się do kompleksu schronów. By je odnaleźć trzeba zjechać z asfaltu. Tu trzeba uważnie wypatrywać tablic informujących o lokalizacji pierwszego bunkra. To słynny schron z kopułą. Schron z zachowaną zdobyczną polską kopułą pancerną (06-WD-08). Po prawej stronie drogi wjeżdżamy do lasu na szlak oznaczony na pniach drzew kolorem niebieskim. Teraz jadąc rowerem musimy pokonywać zarówno wzniesienie jak i miejscami nieutwardzone nawierzchnie. Po drodze znajdziemy kilka schronów, miejsca eksplozji pocisków kolejowego działa dużego kalibru betonowy zbiornik na wodę niezbędną do budowy schronów.
Teraz wjeżdżamy w lewo ostro pod górę w miejscu gdzie szlak niebieski łączy się z zielonym. Tu bez wspomagania silnika elektrycznego raczej nie uda się podjechać. Po chwili stoimy n najwyższym punkcie podkarpackiego Roztocza szczycie Wielki dział 390 m.n.pm.
Teraz w dół. zjeżdżając nieco inną drogą dojedziemy do jednego z najbardziej znanych bunkrów. To schron z przestrzeloną lufą (06-WD-01) - jedyny w Polsce z zachowanym fragmentem zestawu artyleryjskiego Ł-17.
Wyjeżdżając z lasu łatwo przeoczyć nieco oddalony od drogi niewielki jednoizbowy schron. Jako nieliczny otwarty. Można zajrzeć do środka.
Wyjeżdżamy z lasu i skręcamy w lewo choć warto nadłożyć nieco drogi i pojechać w prawo by zobaczyć wyjątkowy opuszczony, leśny, prawosławny cmentarz.
My jedziemy jednak w lewo. Po przejechaniu kilku kilometrów dojeżdżamy do jednego z najbardziej zaskakujących miejsc w tej części Roztocza- Dahanów. Wyjeżdżając z lasu wjeżdżamy na łąkę, która wygląda jakby była wyrwana ze środka Bieszczad.
Tu polecamy zrobić dłuższy postój poleżeć na trawie i cieszyć niczym niezmąconą ciszą. Na miejscu można rozpalić ognisko. Biwak na Dahanach i pobudka w mglisty poranek to niezapomniane doświadczenie.
Dalej udajemy się w kierunku wsi Wola Wielka, w centrum której obejrzeć można drewnianą cerkiew. Z Woli kierujemy się na Zachód i po kilku kilometrach napotykamy miejscowość Jacków Ogród. Obok Stadionu sportowego skręcić należy w lewo w alejkę starych wierzb. To odcinek o niezwykłej urodzie. Jadąc leśną droga dojedziemy do leśnego stawu i dalej w kierunku słynnej wsi o jednym mieszkańcu- Pizuny. Już po drodze napotyka się na stacje leśnej drogi krzyżowej. Nieopodal jest dom modlitwy sióstr Bernardynek - zgromadzenia założonego przez urodzoną w tym miejscu Bł. Bernardynę Jabłońską.
Mijamy dom modlitwy j dalej lasem wzdłuż Tanwi jedziemy do miejsca, które już odwiedziliśmy tzn. Stawiska. Dojeżdżamy ta jednak po drugiej stronie rzeki. Odradzamy przejazd wodą. Po prawej od brodu znajduje się mostek, po którym spokojnie możemy przeprowadzić rowery. W Jędrzejówce wracamy na szlak Green Velo, którym dojedziemy do Lipska-starszego sąsiada Narola. Miniemy centralne skrzyżowanie- tu polecamy zatrzymać się w pizzerii TRIO na posiłek lub orzeźwiający napój.
Mijając Lipsko polecamy przejechać ścieżką dookoła zalewu w kształcie Serca – jest tam wypożyczalnia rowerków wodnych, która może stanowić urozmaicenie rowerowej wycieczki.
Zbliżamy się powoli do miejsca docelowego. Przejeżdżamy przez wieś Lipie by dojechać do drogi wojewódzkiej Jarosław -Bełżec. Skręcamy w lewo by po około 200 metrach zjechać z niej z powrotem do Kadłubisk. Przed stawem skręcamy w lewo, mijamy kapliczkę i trzrymając się lewej strony dojeżdżamy do wypożyczalni rowerów rollrent
Atrakcje po rajdzie:
Na miejscu w RollRent Kadłubiska można zorganizować grill lub ognisko, co stanowi świetne zwieńczenie aktywnie spędzonego dnia na rowerze
Narol – Lipsko – Wola Wielka – Kadłubiska – Podlesina - Narol
Trasa o długości ok. 52.00 km.
Rodzaje dróg: asfaltowe, szutrowe, polne ( trawiaste, piaszczyste).
Poziom trudności: średni.
Przewyższenia: trochę pod górę: „Złomińska Góra”, „Wielki Dział”, Chlewiska, Maurycówka, Podlesina, „Jasna Góra”. Trochę w dół: „Złomińska Góra”, Wielki Dział, Brzeziny, Lipie, Narol-Wieś, „Jasna Góra”.
Czas przejazdu: dowolny, nie jesteśmy na wyścigach, to trasa krajoznawcza.
Początek trasy znajduje się przy kolumnie św. Floriana na Rynku.
Ulicą Lwowską odchodzącą od wschodniej pierzei Rynku na wschód. 300 m dalej w lewo w ulicę Graniczną, potem pierwsza w prawo i w lewo w ulicę Wałową w Lipsku. Ulicą Wałową prosto w Wesołą i w prawo do ulicy Lwowskiej. Tam w prawo i na rynku w Lipsku w lewo w kierunku Dębin, przez most na Tanwi obok „Psich Górek” terenu po dworze Lipskich z XVII wieku.
800 m od „Psich Górek” rozwidlenie dróg, wybieramy skrajną lewą prowadzącą przez Jędrzejówkę do Dębin. Po 1800 m licząc od początku Dębin, od skraju lasu droga w prawo na Dolinki i w lewo ( 300 m) do jednego ze źródeł Tanwi. Od ściany lasu prosto w kierunku Huty Złomy. Po lewej ręce na horyzoncie widzimy masyw Wielkiego Działu.
Na skrzyżowaniu w Hucie Złomy w lewo, po 700 m rozwidlenie, jedziemy prosto, wkrótce po lewej mijamy zbiornik wodny. Po 1400 m skrzyżowanie, skręcamy w prawo, jedziemy pod górę północnym skłonem Wielkiego Działu, po 1300 m po prawej schron linii Mołotowa. Dalej prosto, po 1800 m dojeżdżamy do drogi Narol – Werchrata. Skręcamy w lewo, 800 m dalej na wzgórzu po prawej stronie ukrywa się Diabelski Kamień i Diabelska Jaskinia. Po 2000 m od tego miejsca dojeżdżamy do Woli Wielkiej.
Przy drodze po lewej cmentarz, potem cerkiew, dawny sklep GS i kościół. Na skrzyżowaniu przy cerkwi w prawo, obok kościoła, na wzgórzu 700 m dalej kapliczka.
Potem prosto w dół, po 1700 m Łukawica. Po lewej charakterystyczna drewniana brama, 300 m dalej na łuku drogi po prawej murowana kaplica, a po lewej kolejne, największe źródło Tanwi, dalej prosto 400 m do skrzyżowania z krzyżem bruśnieńskim. Przy krzyżu w prawo, po 1900 m wjeżdżamy do Chlewisk.
Po 400 m na skrzyżowaniu w lewo, potem przy kapliczce w prawo, pod górę. Po 300 m na szczycie żeliwny krzyż. Od krzyża prosto na północ ( 1150 m do Brzezin). W Brzezinach na skrzyżowaniu przy kaplicy w lewo. Po 1500 m Maurycówka. Przez Maurycówkę prosto na zachód. Po 3300 m Lipie.
Na Lipiu w prawo, 800 m dalej na skrzyżowaniu w lewo, 400 m dalej dojeżdżamy do drogi wojewódzkiej nr 865, tam skręcamy w lewo i po 300 m w prawo. Po 100 m osiągamy Kadłubiska, tam w lewo i przez wieś drogą na zachód ( 2300 m ) aż do Alei Kasztanowej.
W Alei Kasztanowej skręcamy w prawo. Po 2300 m dojeżdżamy do Podlesiny. Zaraz za przejazdem kolejowym skręcamy w lewo w polną drogę. Po 300 m docieramy do danej granicy Galicji i Królestwa Kongresowego.
To najtrudniejszy odcinek trasy liczący ok. 5000 m. Od tego miejsca po 150 m rozwidlenie dróg, wybieramy prawą odnogę, która biegnie na zachód. Po 750 m następne rozwidlenie, na którym jedziemy prosto. Po 250 m stajemy na skraju lasu, po prawej będą widoczne budynki Zagrodników, części wsi Maziły. 550 m dalej po lewej grusza na miedzy ( jeśli jej nie wycięli jeszcze). 100 m dalej droga skręca na południe. Po prawej ściana lasu, jedziemy wzdłuż tej ściany, aż do krzyża. Od krzyża prosto 500 m na południe do „Strumidłowego Dołu”. Dalej prosto i po 1300 m docieramy na zachodni skraj Narola Wsi, skręcamy w lewo, na wschód.
Jedziemy w dół środkiem Narola- Wsi, po 1800 m po lewej Stara Szkoła, po 1200 m koniec wsi z krzyżem bruśnieńskim, skręcamy w prawo, po prawej „Księża Górka”, pierwszy narolski cmentarz i miejsce po pierwszym kościele.
Od „Księżej Górki” prosto, na rozwidleniu jedziemy środkową drogą, tą z utwardzoną nawierzchnią. Skręcamy w lewo i przed bruśnieńskim krzyżem w prawo. Na kolejnym rozwidleniu dróg w lewo. Na końcu drogi przed ostatnim gospodarstwem po prawej skręcamy w w polną drogę w lewo. Jedziemy nią ok 1000 m na południe aż do asfaltowej drogi Narol – Młynki.
Skręcamy w prawo, potem zgodnie ze wskazaniem drogowskazu w lewo, po 100 m po prawej młyn na Młynkach. Potem prosto, zakręt w prawo i w lewo ( 300 m ) do mostu na Tanwi. Przekraczamy rzekę i skręcamy w lewo, po 1600 m docieramy do ronda na obwodnicy Narola. Rondo opuszczamy pierwszym zjazdem.
100 m dalej skręcamy w prawo w ulicę Sportową. Po lewej stronie Cerkiew na Krupcu. Od cerkwi na południe drogą obok stadionu. Po 700 m na skraju lasu w lewo, po 450 m z asfaltowej drogi skręcamy w polną drogę wspinającą się na wzgórze zwane „Jasną Górą” skąd rozciąga się widok na całą trasę, którą właśnie przejechaliśmy.
Zjeżdżamy z „Jasnej Góry” i kierujemy się z powrotem w stronę cerkwi. Stamtąd w prawo, w stronę centrum miasteczka obok cmentarza, przez kolejny most na Tanwi, na Rynek.
Koniec trasy.
Trasa II
Narol - Stara Huta - Stare Brusno – Nowe Brusno – Łówcza - Narol
Trasa długości ok. 45 km.
Rodzaje dróg: asfaltowe, żwirowe, piaszczyste, trawiaste, nieremontowane.
Poziom trudności: średnio-trudny.
Przewyższenia: bardziej pod górę niż w dół. Podjazdy: pod Górę Brusno od strony Werchraty, co najmniej cztery, na Łówczy, dwa. Zjazdy: z góry Brusno, z Chmieli, z Polanki Horynieckiej, z Płaskowyżu Łówczy.
Czas przejazdu: jeden dzień zupełnie wystarczy.
Początek trasy znajduje się w Narolu na rynku. Z rynku ruszamy na południe drogą nr 865. Za mostem na Tanwi skręcamy pod kątem prostym w lewo w ulicę Targową. Po 1000 m skręcamy w prawo przez Jędrzejówkę aż do końca wsi na Dębiny. Po 1800 m licząc od początku Dębin, na skraju lasu droga w prawo na Dolinki i w lewo ( 300 m) do jednego ze źródeł Tanwi. Od ściany lasu prosto w kierunku Huty Złomy. Po lewej ręce na horyzoncie widzimy masyw Wielkiego Działu.
Na skrzyżowaniu w Hucie Złomy w lewo, po 700 m rozwidlenie, wybieramy prawą, asfaltową drogę prowadzącą do Starej Huty gdzie w XVIII wieku znajdowała się huta szkła kryształowego, po drodze po prawej znajduje się rezerwat Źródła Tanwi.
W Starej Hucie jedziemy drogą na wschód. 300 m dalej po lewej krzyż bruśnieński z płaskorzeźbą anioła, po prawej w lesie cmentarz greckokatolicki. Dalej prosto. Po 500 m po lewej pozostałości po silosie dawnego PGR i kolejny krzyż bruśnieński. Potem dalej na wschód, po 700 m rozwidlenie, wybieramy lewą drogę. Po 500 m rozwidlenie, skręcamy w prawo w stronę światła. Potem w lewo wzdłuż ściany lasu.
Po 500 m osiągamy Dahany. W dole pozostałości po wsi na górze koryto dahańskie. Jedziemy środkiem połoniny, potem wzdłuż krawędzi lasu i skręcamy pod kątem 90 stopni w lewo w dół i potem w prawo przy ścianie lasu i w lewo na końcu polany do kamiennego krzyża.
Stamtąd 700 m do drogi Narol – Werchrata, tam w prawo i po 1600 m osiągamy Monastyrz. Po lewej tartak, po prawej źródła Raty. Jedziemy drogą wzdłuż koryta rzeki 1800 m, mijamy skrzyżowanie na Mrzygłody i znajdujemy się w Werchracie. Po lewej krzyż w nieistniejącym już przysiółku wsi: Bohusze.
Za krzyżem skręcamy w prawo na most na Racie, potem w prawo i w lewo. Dalej prosto na południe, po 3000 m skrzyżowanie, jedziemy prosto. 1000 m dalej ostry zakręt w lewo, po 300 m po lewej leśna droga na Zające. Jedziemy prosto. 3000 m dalej skrzyżowanie, jedziemy prosto pod górę. Po ok. 2000 m Góra Brusno. Po lewej wieża pożarowa, w dole bruśnieńskie kamieniołomy.
Wracamy w dół do skrzyżowania, które mijaliśmy wcześniej i skręcamy w lewo. W prawo droga z zakazem wjazdu. Jedziemy prosto na północ mijając po prawej dwa krzyże, jeden kamienny, drugi z żeliwnym zwieńczeniem. Przy trzecim krzyżu skręcamy w lewo w dół. Po 1500 m docieramy do Agroturystyki w Polance Horynieckiej. Stamtąd na południe jedyną tu drogą.
Po 1900 m po lewej droga na cmentarz w Bruśnie Starym. Jedziemy prosto w dół przez Polankę Horyniecką obok krzyża po lewej, krzyża po prawej, potem znów krzyża po lewej, zakręt i znów krzyż po lewej i krzyż po prawej ( 800 m ) i jesteśmy w Bruśnie Nowym.
Tam łatwo trafiamy pod cerkiew, od cerkwi 1500 m drogą na północ, tam w prawo przez most na drogę Powiatową Nieremontowaną. Dalej prosto, po 2300 m po prawej droga w kierunku Huty Złomy, Młodowców, Kapliczki Tatarskiej, jedziemy prosto. 200 m dalej po prawej w lesie jeden z najstarszych krzyży bruśnieńskich tzw. RONCZLIS. 1800 m dalej skrzyżowanie, z lewej dochodzi droga z Rudki, jedziemy w prawo. 500 m dalej rozstaje, skręcamy w lewo, w drogę, która prowadzi na Łówczę, po 200 m docieramy do Bramy Roztocza ( dwa kasztanowce).
Potem prosto 600 m i w lewo, przed figurą na wysokim wzgórku w prawo i obok kościoła i cmentarza ( w głębi za cmentarzem cerkiew pod wezwaniem św. Paraskewy) na północ, po ok. 400 m tam gdzie droga rozwidla się jedziemy prosto, starą drogą do Narola. Po 1000 m mijamy po lewej krzyż, przy którym ostro w dół odchodzi polna droga do kapliczki na Śniłówce.
Jedziemy prosto na północ droga przez pola, po ok. 1500 m wjeżdżamy do lasu. Dalej prosto.
Po 2500 m po prawej mijamy kamnienny krzyż bruśnieński. Dalej prosto leśną drogą. Po 400 m docieramy do ulicy Sportowej w Narolu. Tam prosto, po 400 m po prawej Centrym Kongresowo-Wystawiennicze w Cerkwi na Krupcu. Jedziemy prosto w kierunku drogi nr 865, tam w prawo i po 700m docieramy pod kolumnę św. Floriana na narolskim rynku.
Koniec trasy
Lubaczów – Boble – Budomierz – Sieniawka – Borowa Góra – Lubaczów
Zapraszamy na niezapomnianą przygodę rowerową po malowniczej gminie Lubaczów! Gdzie jeszcze można znaleźć miejsce, które łączy w sobie bogactwo historii, urokliwe krajobrazy i nieodkryte zakątki przyrody? Przedstawiamy trasę, która pozwoli Wam zanurzyć się w sercu Lubaczowa, odkrywając jego ukryte skarby na dwóch kółkach.
Lubaczów to nie tylko miejsce bogate w kulturowe dziedzictwo, ale również idealny punkt wyjścia na wycieczkę rowerową. 35 kilometrów trasy prowadzi przez spokojne asfaltowe i szutrowe drogi, a także malownicze leśne ścieżki. Mimo że trasa jest przeważnie płaska, małe wzniesienia sprawią, że poczujesz dreszcz ekscytacji, a jednocześnie nie stanowią one dużego wyzwania nawet dla początkujących cyklistów.
Trasa o długości ok. 35 km.
Rodzaje dróg: asfaltowe, szutrowe, leśne na niewielkich odcinkach.
Poziom trudności: łatwy.
Przewyższenia: trasa na całej długości niezwykle płaska, z małymi wzniesieniami.
Czas przejazdu: dowolny.
Trasa zaczyna się na rynku w Lubaczowie. Z rynku udajemy się ulicą 3-go maja na południe, obok konkatedry lubaczowskiej. Po 150 m docieramy do skrzyżowania. Przechodzimy przez przejście dla pieszych i jedziemy prosto 450 m przez most na Lubaczówce pod Muzeum Kresów w Lubaczowie. Dalej prosto 870 m do ronda, które opuszczamy pierwszym zjazdem.
Kontynuujemy jazdę ulicą Jana III Sobieskiego do następnego ronda 900 m. Rondo opuszczamy
pierwszym zjazdem, jedziemy na wprost główną drogą ok. 2500 m do Dąbrowy, tam na skrzyżowaniu
przed kościołem w lewo.
Jedziemy ta drogą 2900 m i tam skręcamy w lewo w kierunku Bobli. Przejeżdżamy przez Boble 900 m i przy krzyżu wjeżdżamy na drogę główną. Dalej jedziemy ok. 2800 m w kierunku Krowicy Hołodowskiej po prawej stronie zostawiając samą Krowicę Samą. Od skrzyżowania podążamy ok. 900 m drogą na północ do skrzyżowania z drogą nr 866 na Budomierz. Tam skręcamy w prawo. 1500 m jesteśmy zmuszeni jechać drogą wojewódzką. Po 1500 m skręcamy w lewo.
Jedziemy 1250 m przez wieś do skrzyżowania, gdzie skręcamy w lewo i podążamy drogą na północ ok.
1900 m do rozwidlenia. Na rozwidleniu wybieramy prawą odnogę. Podążamy utwardzoną, leśną drogą na północ 3100 m aż do skrzyżowania z drogą biegnącą ze wschodu na zachód. Po lewej stronie tej drogi rosną Dęby Sobieskiego. Zaraz za nimi skręcamy w lewo, w leśną nieutwardzoną drogę prowadzącą do cmentarza w Sieniawce, ( 400 m ).
Wracamy ta samą drogą do głównej i jedziemy w lewo na zachód 1700 m pod Czerwoną Figurę. Od
Czerwonej Figury jedziemy dalej na zachód 5000 m do Borowej Góry, miejscowości ze słynnej notatki
Karola Notza: „Nic tam nie ma”. Patrzymy ile tam jest i jedziemy na zachód 3100 m do Karolówki,
dawnego Burgau.
Tam wjeżdżamy ulicą Sobieskiego i jedziemy nią aż do ulicy Szkolnej 1300 m i dalej ulicą Szkolną do
ulicy Młodowskiej 650 m by po przejechaniu 100 m skręcić w lewo w ulicę Cichą i dalej prosto przez
ulicę Orzeszkowej do skrzyżowania z ulicą Kościuszki 1200 m.
Ulicą Kościuszki obok cmentarza rzymskokatolickiego i żydowskiego dojeżdżamy do skrzyżowania prze
Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Władysława Broniewskiego 600 m. Tam jedziemy prosto ulicą
Tadeusza Kościuszki w stronę rynku 300 m.
Koniec trasy.
Podczas tej wyprawy przemierzymy wiele urokliwych miejscowości, z których każda kryje swoje małe sekrety. Przejazd przez takie miejscowości jak Boble, Budomierz czy Borowa Góra pozwoli Wam poczuć klimat prawdziwej Polski, jej tradycji i kultury. Dlaczego Borowa Góra ma słynną notatkę "Nic tam nie ma"? To musisz sprawdzić sam!
Podziwiajcie monumentalne Dęby Sobieskiego, zatrzymajcie się przy cmentarzu w Sieniawce, a potem kontynuujcie podróż przez historyczne uliczki Lubaczowa. Gwarantujemy, że ta wycieczka dostarczy Wam mnóstwo wrażeń i zostanie na długo w Waszej pamięci.
Więc co czekasz? Wsiaj na rower i odkryj z nami gminę Lubaczów!