Słowo o Roztoczu - Robert Gmiterek
Słowo o Roztoczu (Nie tylko Wschodnim)
O Roztoczu napisano już wiele i wydaje się, że napisano wszystko, co można napisać. Wydawałoby się, że to niewielkie pasmo wzgórz ( ok. 180 km), rozciągające się od Kraśnika po Lwów, albo od Lwowa po Kraśnik, jest już tak dobrze zdefiniowane i opisane,
że nie ma o czym mówić i pisać, a jeśli już się pisze i rozmawia to nie wzbudza to wielkich emocji ani przesadnego zainteresowania. Nic bardziej mylnego. Już sama nazwa Roztocze użyta po raz pierwszy przez geografów galicyjskich w XIX wieku budzi wiele
kontrowersji. Wystarczy napisać ją małą literą aby ze świata w skali makro przenieść się do mikroświata, z Roztocza tworzymy roztocza. I jak tu na grzbiecie takiego stworzenia pomieścić Lwów, Kraśnik Zwierzyniec, czy choćby takie małe Niwki Horynieckie.
Nie da się. Uważajmy więc, co piszemy i jakimi literami mówimy, bo dla postronnych i nieobeznanych z materią roztoczańskich form, kraina ta stać się może krainą liliputów. Jednoznaczne pojęcie Roztocza komplikuje fakt jego podziału na różne części. Roztocze bowiem niejedno ma imię. Gdybyśmy
chcieli zapisać jego imiona razem to otrzymalibyśmy nazwę dłuższą niż najdłuższa nazwa miejscowości w Nowej Zelandii:
Taumatawhakatangihangakoauauotamateaurehaeaturipukakapikimaungahoronukupokaiwhenuakitanatahu
a brzmiałaby tak:
Roztoczelwowskiejanowskierawskietomaszowskieszczebrzeszyńskiegorajskiewschodnieśrodkowezachodniepółnocnepołudniowe
Imponująco. Ale tak jak mieszkańcy tamtej wioski mówią skrótowo Taumata, tak my mówimy Roztocze i wszystko jest jasne. Czy tak? Ano nie do końca. Bo dla jednych Roztocze to szumy na Tanwi, dla innych Zamość, dla kolejnych Szczebrzeszyn i Zwierzyniec razem wzięte, a dla jeszcze innych to Prusie. Dla tych, którzy jadą na Roztocze Wschodnie z Lublina jest to Roztocze Południowe, dla tych, którzy podążają tu z południa Roztocze Północne. Dla tych, którzy podróżują szlakami historii Roztocze
Środkowe to równocześnie Roztocze Tomaszowskie. Jedni mówią, że nie można już używać nazwy Roztocze Rawskie, ponieważ Rawa Ruska nie leży już w granicach Polski, ale czy to nie są ci, którzy równocześnie piszą o Grzędzie Sokalskiej, choć obecnie Sokal to miasto ukraińskie.
Najwięcej kontrowersji budzi Roztocze Wschodnie, dawniej Rawskie, a dziś nazywane również Roztoczem Południowym, albo Południowo-wschodnim. Wschodnie nie podobało się niektórym do tego stopnia, że zaczęli tworzyć alternatywną rzeczywistość Roztocza Południowego. Doprowadziło to wielu niezrozumiałych i absurdalnych sytuacji. Oto na Roztoczu Wschodnim założono Południoworoztoczański Park Krajobrazowy, w którym objęto ochroną obszar ( czyżby eksterytorialny? ) pod nazwą Uroczyska
Roztocza Wschodniego. Nieopodal Dziewięcierza, w przysiółku Sołotwina powstał rezerwat jałowców „Sołokija” na cześć rzeki płynącej przez zupełnie inne Roztocze ( przez Leliszkę, Rudę Żurawiecką, Teniatyska). Do dziś wielu zastanawia się jak to się stało?
A dzieje się tak kiedy nazwy wyrywane są z kontekstu i tworzone są i przyszywane ad hoc. To tylko jedne z wielu przykładów aberracji jakie dzieją się na Roztoczu i z Roztoczem w warstwie nie tylko językowej ale także mentalnej i magicznej. Jerzy Kondracki postanowił temu zaradzić i opracował takie nazwy i taki podział na regiony fizjograficzne, który jako jedyny uzyskał szeroką akceptację polskich geografów. Dlatego wskazane jest, a nawet pożądane trzymanie się terminologii opracowanej
przez niego i potwierdzonej przez innych geografów w 2016 roku. Z podziału Jerzego Kondrackiego wynika, że choćbyśmy jechali z Lublina, Żnina, Zgierza, czy z Oławy jedziemy zawsze na Roztocze Wschodnie, Środkowe i Zachodnie, koniec, kropka. Czy naprawdę koniec. Język jest żywy i zmienia się nieustannie. Niepostrzeżenie przesuwa się też oś Ziemi. Być może za jakiś czas
Roztocze Wschodnie rzeczywiście przesunie się w stronę południa.
Aut. Robert Gmiterek