Nowiny Horynieckie
Mała, licząca obecnie ok. 100 mieszkańców, wieś o pięknie ukształtowanej rzeźbie terenu. Jest jedną z nielicznych zamieszkałych przed wojną głównie przez Polaków. Miejscowość wielokrotnie była świadkiem wielu ważnych wydarzeń. Z historii wiadomo, że w roku 1809 przez Nowiny podążał na Lwów książę Józef Poniatowski, co upamiętnia krzyż przy kaplicy Matki Bożej. W 1914 roku doszło tu do krwawej bitwy rosyjsko-austriackiej, o której świadczy cmentarz wojskowy na Pańskiej Górze usytuowany w bukowym, pięknym lesie. W 1928 roku Nowiny Horynieckie liczyły 542 mieszkańców. Jej „klasę średnią” stanowili wówczas: cieśla – Nepelski M.; kowal – Krzych J.; krawiec – Nadel B.; szewc – Rebus B.; wyroby tytoniowe – Singer.
W 1944 roku sotnia Zalizniaka (Iwan Szpontak) zamordowała 18 mieszkańców tej miejscowości. O tym tragicznym wydarzeniu przypomina obelisk znajdujący się w środkowej części wsi.
Wielu mieszkańców pozbawionych domostw wyprowadziło się z Nowin Horynieckich i założyło w 1948 r., pomiędzy Basznią Dolną,a Lubaczowem, nową osadę — Piastowo.
W centrum osady stoi kaplica św. Jana Nepomucena. Jak głosi podanie, została wybudowana przez Turków wziętych do niewoli przez Polaków, którymi dowodził Jan III Sobieski. Około 1500 m na wschód od kaplicy św. Jana znajduje się magiczny obiekt. To dwumetrowy spłaszczony megalit wapienny z czterdziestocentymetrowym otworem w środku. Cały pokryty jest skamieniałymi organizmami morskimi i mchem. Pochylony jest pod kątem 45 stopni w kierunku wschodnim. Według ludowych przekazów, w tejże Świątyni Słońca odprawiano pogańskie misteria. Rozpoczynano je o świcie w dniu wiosennego przesilenia, gdy przez otwór w centralnym kamieniu wpadał pierwszy promień słoneczny. W pobliżu odnaleźć można mniejsze głazy ułożone w trudną do określenia figurę geometryczną. Miejsce chronione jest jako stanowisko dokumentacyjne przyrody nieożywionej.