Kapliczka św. Jana Nepomucena
Spośród wielu rzeźb popularnego św. Jana Nepomucena narolska rzeźba jest wyjątkowa. Przedstawia ona Jana Nepomucena adorującego wizerunek Matki Boskiej ze Starej Boleslavii. Takich przedstawień świętego znajdziemy w Polsce zaledwie kilka. Tą zaś stojąca nad jednym z wielu cieków wodnych otaczających miasteczko zawdzięczamy Feliksowi Antoniemu Łosiowi i jego przygodzie. Podobno w czasie roztopów pan hrabia topił się w odmętach wezbranej rzeki i tylko dzięki swojemu woźnicy udało mu się ujść z życiem. Rzeźba pochodzi z początku XIX wieku ( w tym czasie pojawia się na mapie) i pod warstwami wapna ukrywa kunszt nieznanego artysty. A może nawet jego sygnaturę. Prócz Kapliczki i rzeźby jest jeszcze i wiersz przypisywany Feliksowi Antoniemu Łosiowi;
„Co Pan panu uczynił / O tym tylko pan wie / Że tonącego wyrwał z nurtów rzeki Tanwie. / Za grzeczność, że Pan Pana od śmierci wybawił / Pan Panu na pamiątkę ten / Pomnik wystawił”