Niedaleko urokliwej miejscowości Horyniec-Zdrój na Roztoczu Wschodnim znajduje się ukryta w bukowym lesie kaplica w Nowinach Horynieckich. Sama kapliczka jest zdecydowanie bardziej znana niż same wieś Nowiny. Według tradycji jest to miejsce objawień Matki Bożej. Zgodnie z nią 12 czerwca 1636 roku miała się tutaj trójce lokalnych dzieci objawić Matka Boska, która zachęciła dzieci a za ich sprawą pobliskich mieszkańców by modlili o ocalenie z wojennej zawieruchy. Modlitwy okazały się skuteczna a działania zbrojne oszczędziły mieszkańców Nowin. Miejsce to szybko stało się miejscem kultu i do dziś jest celem pielgrzymek zarówno okolicznych mieszkańców jak i pątników z całego kraju. Kapliczka wraz z bijącym w niej źródłem zatopione z gestem bukowym lesie tworzą wyjątkową atmosferę. Miejsca to otoczone jest opieką okolicznych mieszkańców jak również ojców Franciszkanów z Horyńca Zdroju. W ciągu lata odprawiane są tutaj rzymskokatolickie nabożeństwa przyciągające szczególnie przy dobrej pogodzie tłumy wiernych. Krystalicznie czysta źródlana woda zabierana jest chętnie do domów w celach spożywczych. Lokalizacja Nowin Horynieckich w pobliżu uzdrowiskowej miejscowości Horyniec-Zdrój sprawia, że jest to oprócz miejsca kultu religijnego również okoliczna atrakcja turystyczna.
Tak kapliczkę w Nowinach opsuje dr Marek Wiśńiewski:
Najcenniejszym obiektem Nowin Horynieckich i okolic jest kaplica Matki Bożej, w której czczona jest łaskami słynąca figura Matki Bożej Niepokalanie Poczętej. Kaplica stoi wśród licznych źródeł wypływających spod otaczających ją wzgórz. Niespotykanego uroku temu miejscu dodaje jeden z najpię-kniejszych wąwozów leśnych w Południoworoztoczańskim Parku Krajobra-zowym.
Dawna tradycja łączy figurę z objawieniem się w tym miejscu Matki Bożej trojgu dzieciom. Oto treść tego podania: ,Było to 12 czerwca 1636 roku. Troje dzieci: dwie dziewczynki i jeden chłopiec z rodziny Sadowych, pasło krowy na pastwisku, na południe od wioski nad rzeczką Sołotwą w Słotwinie. Przed południem dzieci zauważyły u podnóża wzgórza, od wschodniej strony doliny wielką jas-ność, a w tym świetle piękną Panią w białych szatach z niebieską przepaską. Piękna Pani przemówiła tak: Nie bójcie się dzieci! Przychodźcie tu często modlić się i powiedzcie ludziom, aby tu przychodzili się modlić. Jak będą szczerze Boga prosili, to Pan Bóg sprawi, że nawała wojenna, która grozi, tędy przechodzić nie będzie. Po tych słowach piękna Pani zniknęła. Jeszcze 2 sierpnia i 8 września objawiła się dzieciom piękna Pani. W miejscu objawienia wytrysnęło źródełko, z którego płynie strumień po dziś dzień. Dzieci spełniły życzenie pięknej Pani i wszystko co widziały i przeżyły opowiedziały ludziom. Oni zaś postawili na miejscu objawienia krzyż, przy którym zaczęli się modlić. Potem na miejsce krzyża postawili drewnianą figurę Matki Bożej, wykonaną przez miejscowego rzeźbiarza.
Łaskami słynącą figurę Matki Bożej nieznany autor wykonał w drewnie lipowym. Ma 110 cm wysokości. Według historyków sztuki możemy datować jej powstanie na drugą połowę XVIII wieku. Mała kapliczka z kamienia, mieszcząca kilka osób, została wzniesiona około 1868 roku na podmokłym gruncie, wymagała nieustającego remontu. Już w 1871 r. przeprowadzono jej renowację, a około 1890 r. całkowicie rozebrano ze względu na zły stan. Na jej miejscu postawiono nową kaplicę, znacznie większą od poprzedniej. Budowę nowej, drewnianej kaplicy rozpoczęto w lecie 1896 r. i prowadzono ją przez kilka miesięcy. Kaplica stanęła na kamiennym fundamencie i została przykryta dwuspadowym dachem gontowym, zwieńczonym blaszaną cebulastą wieżyczką z dzwonkiem. W sąsiedztwie kaplicy u-widoczniły się samoczynne źródła, które uważano za cudowne. Ujęcie jednego z nich przygotowano we wnętrzu kaplicy. Była to nisza na środku posadzki, obwiedziona żelazną kutą balustradą. W dniu 13 czerwca 1897 roku w u-roczystość św. Antoniego Padewskiego, o. Placyd Krupiński na mocy upoważnienia wydanego przez arcybiskupa Seweryna Morawskiego, metropolitę lwowskiego, odprawił w kaplicy pierwszą Mszę Świętą.
We wrześniu 1938 r. o. gwardian Łukasz Krukar zakupił kawałek lasu przy kaplicy. Dzięki temu teren ją otaczający znacznie się powiększył i mógł pomieścić nawet kilka tysięcy pielgrzymów. Szczególnie tłumy przybywały do tego miejsca podczas odpustu św. Antoniego Padewskiego. Ojciec Krukar zamówił, w połowie 1938 r., kamienną figurę Matki Bożej, którą postanowił umieścić na zboczu wzgórza po lewej stronie kaplicy. Kaplica przez czas wojny i kilka lat powojennych pozostawała zamknięta z obawy przed napadami oddziałów UPA. Dopiero w 1948 r., gdy zapanował spokój i ludność poczuła się bezpieczna, gwardian klasztoru horynieckiego o. Bronisław Małasiewicz (1947-1950) przystąpił do odnowienia zdewastowanej kaplicy i uporządkowania jej otoczenia. Kolejny, poważny remont kaplicy miał miejsce w 1979 roku i został przeprowadzony przez ówczesnego gwardiana o. Ambrożego Wójtowicza. Wtedy to kaplicę powiększono, wydłużając ją o 4 metry. Obecny wygląd kaplica zawdzięcza o. Janowi Szpy-towi, franciszkaninowi pochodzącemu z ziemi lubaczowskiej. Aktualnie (2018 r.) za sprawą gwardiana o. Waldemara Czerwonki zmienia się jej otoczenie. Wybudowano ołtarz polowy, ułożono granitowe schody, utwardzono teren, wybudowano drogę dojazdową, podłączono prąd. Trwają też prace przy budowie Chaty Pielgrzyma.
Kaplica Matki Bożej w Nowinach od dawna znana jest jako miejsce pielgrzymkowe. Najstarszy zachowany opis przebiegu uroczystości ku czci św. Antoniego Padewskiego pochodzi z 1900 r. Uroczystość rozpoczynała się 12 czerwca po południu w kościele parafialnym w Horyńcu, gdzie odprawiane były nieszpory przed Najświętszym Sakramentem, po czym wyruszała procesja do kaplicy w Nowi-nach Horynieckich. W czasie procesji śpiewano „Godzinki” i pieśni do Matki Bożej. Gdy pielgrzymi dotarli na miejsce, wówczas śpiewali lub odmawiali Litanię Loretańską, a następnie słuchali kazania, po którym kapłan poświęcał wodę w źródle wewnątrz kaplicy. Wierni czerpali i zanosili ją do swoich domów. Po zakończeniu nabożeństwa procesja powracała do kościoła parafialnego, gdzie pątnicy mogli skorzystać ze spowiedzi świętej. Na drugi dzień rano ponownie wyruszali do Nowin na Mszę Świętą. Z czasem zaczęto sprawować Eucharystię także w wigilię odpustu ku czci św. Antoniego.
Kaplica Matki Bożej w Nowinach Horynieckich jest odwiedzana przez rzesze pielgrzymów. Od maja do października odbywają się piesze pielgrzymki z kościoła parafialnego do Nowin zawsze 13 dnia każdego miesiąca. Są to tzw. nabożeństwa fatimskie, w których uczestniczą parafianie, kuracjusze i pielgrzymi z okolicznych parafii (m.in. Narol, Lipsko, Tomaszów Lubelski, Lubycza Królewska).
Autor: dr Marek Wiśniewski Tekst dostępny w publikacji: Horyniec Zdrój i okolice-krynice wschodu Przewodnik dla kuracjuszy i turystów